Witamy w noworocznym wydaniu Classicauto! W tym miesiącu kontynuujemy nasz romans z latami sześćdziesiątymi i przedstawiamy Mercedesa „Pagodę”, mamy sporo aut z otwieranymi światłami, a także murowanego kandydata na sensację roku. Więcej czytajcie niżej. 

Mercedes Pagoda

Szybki, szykowny i wyposażony w najsłynniejszy hardtop świata Mercedes SL W113 zerwał z wizerunkiem bulwarowego roadstera, za jaki uznawano 190 SL. Klasą i dynamiką debiutującej pół wieku temu „Pagodzie” było bliżej do legendarnego 300 SL. Jego szlachetne kształty wydobywamy studyjnym oświetleniem, prezentując piękny egzemplarz najrzadszej serii: 250 SL.

Kandydat na sensację roku: części od Warszaw Ghia!

Dopiero od niedawna wiemy, jak dokładnie wyglądały Warszawy Ghia. Teraz mamy dla Was coś więcej: oto pierwsze znane części pochodzące ze zniszczonych prototypów. Jakie to jest uczucie trzymać je w ręku? Tego nie nie sposób opisać, ale postaraliśmy się, żeby na łamach CA wyglądały „jak żywe”!

Lotus Esprit

Zbudowany według specyficznej i jak mówią niektórzy – chorej idei Colina Chapmana. Konkurentów pokonał głównie tym, że to właśnie za jego sterami zasiadał agent 007, przez co samochód był porównywany do dużo droższego Aston Martina. Sytuacji Lotusa sprzed 35 lat przyglądamy się, jeżdżąc kanarkowym Espritem S3.

Classicauto testuje: Żuk A03

Oto „barn find” po polsku! Ten Żuk typu „Smutek” za rok będzie miał 50 lat, a ostatnie 30 przestał w stodole. Redaktor Pawłowski rusza nim na poszukiwanie wielkomiejskiego prestiżu.

Volvo 480 Turbo

Jedno z najbardziej charakterystycznych Volvo przypomina swoim wyglądem rozdeptaną żabę. Jego uroda jest kwestią co najmniej dyskusyjną, ale trzeba przyznać, że drugiego tak odważnie wystylizowanego auta z lat 80. można szukać ze świecą…

Wartburg 353W460 Rallyewagen

Z enerdowską legendą rajdów spotkaliśmy się pod ruinami fabryki w której powstawały. Budynki mają być niebawem wyremontowane i przypominać złote czasy motoryzacji NRD. Na razie przypominają o nich coraz liczniejsze repliki rajdowych Wartburgów. Na przykład tego, który w 1988 roku wygrał klasę w Rajdzie 1000 Jezior!

Jeden człowiek i jeden Jeep

Hipolit Rokicki to chodząca historia polskiego ruchu weterańskiego. Równie historyczny jest jego wóz: to Willys rocznik 1943, który z polską armią przejechał pół świata, wygrał wojnę, był remontowany kilkanaście razy i wiernie służy do dziś.

Grecy z Wysp i ich pikapy

Reportaż o Polskim Fiacie 125p, który woził oliwki na Krecie. I dalej wozi!

Trzęsący zlewem czyli Jak Henry Ford 120 lat temu odpalił swój pierwszy silnik spalinowy. Przyśrubowany do tytułowego zlewu i z żoną w roli gaźnika i przepustnicy. 

Giganci Formuły 1

Museo Casa Enzo Ferrari to niezwykłe miejsce. Historyczny dom, w którym pracował Alfredo Ferrari i gdzie na świat przyszedł jego syn Enzo, otoczyła nowoczesna galeria – można w niej oglądać unikalną wystawę samochodów Formuły 1 od lat 50. do dziś.

W dziale Nowe samochody mamy dla Was dwa razy po 560 KM na dwa różne sposoby: w Porsche 911 Turbo S i Mercedesie SLS Roadster. Do tego jeździmy Infiniti z uczciwym, wolnossącym V8.

Made in Poland: AKAT-1

Nasz dzisiejszy bohater przeszedł do klasyki polskiej inżynierii nie tylko dzięki przełomowej technice, ale i unikalnemu dla tego typu urządzeń designowi. Dziś z powodzeniem mógłby służyć w ekranizacji którejś z powieści Lema, ponad 50 lat temu wykonywał skomplikowane obliczenia.