ASTON MARTIN V8

Opublikowano

Woził agenta Jej Królewskiej Mości, Jamesa Bonda, jako DBS, a potem V8. Prężył swoje muskuły przez 22 lata produkcji. Właściwości jezdne i szlachetność pozwoliły mu ignorować upływ czasu. Małych producentów nie stać bowiem na wypuszczanie zaledwie dobrych wozów – muszą być świetne. Dotykamy klasycznego Aston Martina z 1977 r.

Cały artykuł: Classicauto nr 105 (06/2015)
tekst: Radosław Borowicki
zdjęcia: Michał Szewczyk i Wojciech Jurecki

Jedna odpowiedź do “ASTON MARTIN V8”

  1. […] Aston Martin V8 […]