Cegła czy rakieta?
Gdyby Karol Strasburger zapytał uczestników „Familiady” z czym kojarzy im się marka Volvo, to wśród odpowiedzi na pewno padałyby takie hasła jak komfort, kombi, przyjazny rodzinie, pamiętający czym jeździł prezydent Wałęsa dorzuciliby jeszcze prestiż. Z pewnością wysoko punktowałoby hasło „bezpieczeństwo”. Pewnie nikt nie wspomniałby o sporcie czy szybkości. Niesłusznie.
Artykuł w Classicauto 116 (05/2016)
Tekst: Michał Trzcionkowski
Zdjęcia: Rafał Andrzejewski