Podróże z hrabią Albrechtem
Na przyjęciu z okazji 100-lecia BMW wszyscy gapili się tylko na nią: BMW 507. Nie miała najdłuższych nóg ani największego biustu. Sukienka szara, prawie zero biżuterii. Lecz i tak powalała subtelnym urokiem i świeżością, mimo że ma już 60 lat. Rodzice mało przez nią nie splajtowali, ale warto było. Dzięki niej od tamtego czasu, gdy mówiono o BMW, ludzie z uznaniem kiwali głowami.
Cały artykuł w Classicauto 122 (11/2016)
Tekst i zdjęcia: Wojciech Jurecki