Mercedes V-Klasse

Opublikowano

W dziale Nowe Samochody w Classicauto #103 [03/2015] prezentujemy nowego Mercedesa V-Klasse.

Tekst: Igor Jurecki   zdjęcia: Rafał Andrzejewski

 

Rynek dużych komfortowych vanów to od lat arena walki Volkswagena Multivana z Mercedesem Viano, a ostatnio V-Klasse. Teraz górą jest ten ostatni, całkowicie nowy i bezkonkurencyjnie komfortowy.
 Na bazie pierwszego Mercedesa Vito w 1995 roku powstał wygodny osobowy van z oznaczeniem modelowym „V”. V-Klasa, dość niecodzienna koncepcja jak na owe czasy, dobrze przyjęła się na rynku, a wraz z debiutem kolejnej generacji Vito została przemianowana na Viano. Rok temu zobaczyliśmy następcę – jeszcze bardziej luksusowego i zbliżonego komfortem do Klasy E. Pierwszy Mercedes V miał przedni napęd, Viano już tylny, a czekając na kolejne wcielenie Viano obawialiśmy się, że Mercedes zarzuci oferowanie średnich vanów napędzanych jedynie na tył. Na szczęście tak się nie stało, nowe Viano stało się Klasą V, a jeśli chodzi o napędy, do wyboru jest tylny oraz 4×4. Mały regres nastąpił jedynie w silnikach. Nie ma już 3-litrowego diesla V6, do dyspozycji są jedynie jednostki czterocylindrowe 2,1-litra o mocach od 136 do 190 KM. Nasze auto testowe napędzał najmocniejszy silnik z przekładnią 7G-Tronic Plus z łopatkami pod kierownicą i muszę przyznać, że nawet mając w przeszłości sporo doświadczeń z Viano V6, trudno nie docenić nowej jednostki. Dynamika jest zbliżona, moment ten sam, zużycie paliwa mniejsze, pytanie tylko jak będzie z trwałością.
Nowa Klasa V wewnątrz nie różni się komfortem ani jakością wykończenia od Klasy C, może nawet bliżej jej do Mercedesa E. Tylko wysoka pozycja pasażerów i co za tym idzie doskonała widoczność w każdym kierunku oraz przestrzeń w kabinie przypominają nam, że jedziemy vanem. Nie ma bujania na wybojach ani nadmiernych przechyłów na zakrętach. Jeszcze nigdy auto tego typu nie było aż tak „osobowe”. Z zewnątrz także jest bardzo dobrze. Trudno w sylwetce samochodu dostrzec prostą formę dostawczaka, tak jak to było w przypadku poprzednika. Teraz jest właściwie odwrotnie. Użytkowego nowego Vito zbudowano zasadniczo na bazie projektu Klasy V, co zresztą bardzo dobrze o nim świadczy. Ceny startują od 162 tys. zł (wersja diesel 136 KM, długość nadwozia standardowa). Najnowszą odsłoną Mercedesa V jest niezwykle praktyczny i komfortowy van Marco Polo z cechami campera (m. in. podnoszony dach), Marco Polo. Kosztuje on w Polsce od 203,5 tys. zł.